Drzwi zewnętrzne
Witam. Miało być pięknie a wyszło... jeszcze piękniej:) Gdybym mogła cofnąć czas to przed ustaleniem wielkości otworu pod drzwi zewnętrzne pojechałabym do sklepu z drzwiami żeby zasięgnąć porady. W projekcie miałam drzwi standardowe otwór drzwiowy 100cm. Marzyło mi się doświetle boczne, wzięłam miarkę w rękę i patrze no 30cm naświelta będzie ok, żeby jeszcze w korytarzu trochę ściany zostało na np. ławkę do ściągania butów. Tylko w głowie miałam 30cm szyby a przecież te ościeżnice zajmują miejsca. Otwór został wymurowany na szerokość 130cm pojechałam do sklepu i tu doszło do mnie, że moja wizja naświetla runęła. Na wizualizacji wyszedł nędzny paseczek naświela. Przełknęłam swój błąd i cierpliwie czekałam na efekt końcowy. Powiem szczerze nie jest tak źle, i nawet jestem zadowolona, ponieważ razem z szybką w drzwiach wygląda to nieźle (nie ma dużej dysproporcji). Spełnia swoją funkcję czyli doświetla korytarz i widać kto się czai za drzwiami. Mega mi się podobają. Oczywiście czarne osłonki na zawiasy też są, ale założę je po elewacji. Dwie osłonki w oknach straciłam jak zdejmowane były folie zabezpieczające po tynkach (przykleiły się do taśmy i zostały wyrzucone). Nie popełnię tego błędu drugi raz:)
Piankę montażowa zabezpieczyłam tak jak okna membraną w płynie firmy Saudal Hybrid na zewnątrz LQ w środku.