Elewacja- wyższość białego nad białym
"Bielsze nie będzie" jak mawiał klasyk ;) Pewnego razu wykonawca- zapytał o kolor elewacji, padła odpowiedz "biała" i gdybym się nie upomniała o próbnik to bym miała jakiś biały. Dla mnie biel nie jest jedna- baba się czepia. No i zaczęłam wykład o wyższości jednej bieli nad drugą. W trakcie tego wykładu zadałam sobie sprawę, że wybór dla mnie też nie będzie taki oczywisty. Wzorniki bardzo pomagają, ponieważ widać z domieszką jakich farb są poszczególne odcienie bieli. Jedne są cieplejsze z domieszką brązów, chłodne (wg mnie sine) z odrobiną koloru niebieskiego, inne mają w sobie szarość i to nie jednego rodzaju.
Podana procentowa ilość światła odbitego też ułatwiła sprawę, ponieważ nie chcieliśmy białego "oczojebnego"- widocznego z kosmosu.
Wybór dokonałam drogą eliminacji. Na początku odpadły odcienie chłodne- nie pasowałyby do drewna w ciepłym kolorze orzecha, odpadły odcienie z domieszką brązu- moim zdaniem w pewnym świetle wpadały w róż🤷 Został mi biały wpadający w szarość.
Walka toczyła się między Atlantic 1 oraz Lanzorete 1.
Ostatecznie wygrał Lanzorete 1- moim zdaniem z odrobiną ciepłej szarości.
Jeśli wykonawca zrobi po prostu biały, czy poznam czy coś jest nie tak- tego nie wiem. Najlepsza jest świadomość, że dokonałam słusznego wyboru w mojej głowie 🤣
Czy wszyscy widzą te niuanse w rodzajach bieli czy tylko ja?