Dachówka płaska betonowa Braas Teviva
Podziwiam ludzi, który na etapie więźby dopiero zastanawiają się jaką dachówkę by położyć. Myślę, że dla mnie była to najtrudniejsza decyzja i podjęłam ją jakieś 7 miesięcy temu. Aż sprawdziła datę zrobienia zdjęć.
O tym, że dachówka będzie płaska wiedziałam od razu. Dylemat był, czy ceramiczna czy betonowa. Wiadomo, że ceramika jest trwalsza, mniej brudu się na niej osadza, jest mrozoodporna itd. Dzisiejsza dachówka betonowa to już nie ta sama co jest na oborze u moich dziadków ;) i jest dziurawa jak sito. Wytrzymałość jej jest bardzo dobra. Tylko człowiek boi się testować to na własnej skórze. Ogromną zaletą dachówki betonowej jest cena (przy naszym dachu różnica wyniosła 10tys.) oraz to, że jest równiutka. Proces wypalania dachówki ceramiczne jednak powoduje, że jest lekko pofalowana.
Pytając się o opinie naszego wykonawcy, podpowiedział nam, żebyśmy wybrali się na pewną ulicę w naszym mieście, nazwaną przez niego "galerią płaskiej dachówki", gdzie wybudowane są domy tylko z dachówką płaską, różnych firm i ceramiczną i betonową. Dostaliśmy namiary, na którym leży dachówka firmy Braas betonowa i ceramiczna (co to firmy Braas też byłam zdecydowana prawie od początku).
Pojechaliśmy na tą magiczną ulicę w deszczowy dzień oraz w słoneczny dzień i już byłam prawie pewna swojego wyboru. Dachówka betonowa zdecydowanie wyglądała lepiej. Płaska jak stół, równo położona po prostu marzenia. Między czasie jeszcze miałam chwilę zawahania, ale po wizycie w sklepie i zobaczeniu jej z bliska i pomacaniu. Decyzja została podjęta i dachóweczka zamówiona.
Dołączam zdjęcia, na których wyraźnie widać różnice w płaskości ;)
Dodam jeszcze, że wybraliśmy kolor szary kryształ, który pięknie się lekko się mieni i był najbardziej gładki pod palcami. Nie brała pod uwagę zupełnie matowych dachówek, ponieważ wg mnie na dachu wyglądają jak "wyblakłe". Nie wiem jak inaczej to określić, ale jest to tylko moja opinia, każdy lubi co innego.
Poniżej dachówka ceramiczna